Teoretycznie test na ojcostwo może wykonać każdy! Ludzkie DNA nie zmienia się pod wpływem działania czynników zewnętrznych. Tryb życia, kondycja zdrowotna, a także wiek badanej osoby nie będą w tym przypadku istotne. Warto jednak zaznaczyć, że choć badania tego typu nie nakładają żadnych ograniczeń co do tego kto może wziąć w nich udział, to jednak ich realizacja następuje przeważnie na zlecenie określonych osób. Jak to wygląda w praktyce?
Kto może zlecić badanie?
Choć w badaniach, o których mówimy borą udział również dzieci, to ich realizacja może się odbyć tylko na zlecenie osoby dorosłej (pełnoletniej), czyli zgodnie z polskim prawem posiadającej minimum 18 lat. Aby włączyć do testu małoletnie dziecko, potrzebna jest zgoda rodziców, bądź też innych osób sprawujących pełną władzę rodzicielską (prawnych opiekunów).
Dziecko może zlecić badanie tylko wtedy, gdy osiągnie pełnoletność oraz uzyska zgodę wszystkich pozostałych uczestników testu.
Wbrew powszechnym wyobrażeniom, testów DNA w kierunku ustalenia ojcostwa nie zamawiają wyłącznie panowie. Kobiety, choć zdecydowanie rzadziej od mężczyzn, również bywają zleceniodawcami tego rodzaju badań. Wynika to najczęściej z braku pewności co do tego kto jest biologicznym ojcem ich dziecka. Coraz częściej zdarzają się również zlecenia na test ojcostwa w ciąży.
Kto musi uczestniczyć w badaniu?
Uczestnictwo matki dziecka w teście na ojcostwo nie jest wymagane. Badanie można przeprowadzić dysponując wyłącznie próbkami DNA potencjalnego ojca oraz dziecka. Analiza obejmuje bowiem jedynie te geny, które potomek powinien odziedziczyć po swoim biologicznym ojcu. W celu ustalenia pokrewieństwa między badanymi osobami sprawdza się tzw. markery genetyczne oraz ilość występujących w nich powtórzeń specyficznych motywów nukleotydowych. Pełna zgodność oznacza jednoznaczne potwierdzenie ojcostwa, wykrycie przynajmniej czterech różnic prowadzi do całkowitego wykluczenia badanego mężczyzny jako biologicznego ojca.
Kiedy obecność matki jest potrzebna?
Należy pamiętać, że brak konieczności włączenia próbek od matki odnosi się jedynie do testów o charakterze prywatnym, w przypadku badań realizowanych na potrzeby sądu jej obecność będzie już niezbędna. Udział matki okaże się równie pomocny w sytuacji uzyskania niejednoznacznego wyniku, czyli takiego, który nie pozwoli ani na wykluczenie, ani na potwierdzenie biologicznego ojcostwa.