Testy DNA – niestandardowe przypadki
Badania DNA są narzędziem mającym bardzo szerokie zastosowanie. Wykorzystuje się je obecnie w sprawach spadkowych i alimentacyjnych, a także w sytuacji wątpliwego ojcostwa. Ich największą zaletą jest to, że są w pełni wiarygodne. Potrafią doskonale poradzić sobie nawet z najbardziej skomplikowanymi przypadkami. A oto dowód!
Analizujemy bardzo nietypowe próbki
Aby przeprowadzić badanie genetyczne, np. w kierunku biologicznego ojcostwa, potrzebujemy najpierw ustalić profile genetyczne konkretnych osób. W przypadku testu na ojcostwo tymi osobami będą najczęściej ojciec i dziecko oraz ewentualnie matka dziecka. Określenie takiego indywidualnego profilu genetycznego nie jest jednak możliwe bez dostępu do DNA. W wielu laboratoriach izoluje się go z wymazów z błony śluzowej policzka. My potrafimy jednak ustalić profil genetyczny analizując nawet najbardziej nietypowe materiały. Badamy nie tylko włosy czy plamy krwi, ale też sztućce, szklanki, puszki po napojach, a nawet plastikowe widelczyki po frytkach czy dmuchany balonik! Bez trudu analizujemy również próbki pochodzące od zmarłego, które np. przeleżały gdzieś nieruszone przez 20 – 30 lat.
Analizując mikroślady musimy mieć pewność, że należą do właściwych osób
Aby analiza niestandardowych próbek zakończyła się sukcesem, czyli wydaniem jednoznacznego wyniku, laboratorium musi mieć pewność, że należą one do właściwych osób. Kiedyś zlecił u nas badanie mężczyzna, który chciał sprawdzić, czy wychowywana przez niego córka jest faktycznie jego biologicznym dzieckiem. Do analizy dostarczył nam szczoteczkę do zębów. Wydany kilka dni później wynik był jednoznaczny – wykluczenie ojcostwa. Mężczyzna nie mógł się jednak z tym pogodzić i zlecił badanie sądowe ? również u nas. Pobór próbek odbył się już z całą formalną procedurą, a za materiał posłużyły wymazy policzkowe pobrane od ojca, córki i matki. Tym razem analiza potwierdziła ojcostwo. Co było powodem błędnego wyniku? Okazało się, że mężczyzna pomylił szczoteczki. Ta, którą przyniósł należała do jego żony?
Badanie pokrewieństwa - z jakimi przypadkami mieliśmy jeszcze do czynienia
Badania DNA nie służą tylko mężczyznom, którzy podejrzewają swoje żony o zdradę. Wykonuje się je również w celu potwierdzenia lub wykluczenia biologicznych więzi między członkami rodziny. Oto kilka przypadków, z którymi do tej pory udało nam się spotkać.
Czy ten mężczyzna jest rzeczywiście moim bratankiem?
Kiedyś mieliśmy pacjenta z następującym problem: po śmierci brata przyszedł do niego mężczyzna, który twierdził, że jest synem zmarłego, a tym samym jego bratankiem i że teraz należy mu się spadek. Nasz klient nie mógł w to jednak uwierzyć, dlatego postanowił zgłosić się do nas. My zaproponowaliśmy mu badanie chromosomu Y. Dlaczego akurat to? Gdyby okazało się, że mężczyźni rzeczywiście są ze sobą spokrewnieni chromosom ten będzie u nich identyczny. Jest on bowiem przekazywany kolejnym pokoleniom mężczyzn i praktycznie nie ulega zmianom. Analiza wykazała jednak wyraźne różnice w materiale genetycznym. Pokrewieństwo zostało jednoznacznie wykluczone. Mężczyzna okazał się oszustem, który chciał wyciągnąć pieniądze od swojego rzekomego wujka. Dzięki badaniu udało się na szczęście zareagować w porę.
Mamy dwie różne matki, chcemy sprawdzić czy posiadamy tego samego ojca
Innym razem do naszego laboratorium zgłosiły się dwie starsze kobiety. Każda z nich miała inną matkę – o czym doskonale wiedziały. Klientki chciały się jednak upewnić czy mają tego samego ojca. Przeprowadzona analiza genetyczna chromosomu X potwierdziła przypuszczenia kobiet, ich biologicznym ojcem okazał się ten sam mężczyzna.
Który z braci jest ojcem mojego dziecka?
Czasem musimy rozstrzygnąć kwestię ojcostwa pomiędzy dwojgiem blisko spokrewnionych, ze sobą mężczyzn, np. braci. W takim przypadku analiza próbek pochodzących tylko od dziecka i obu potencjalnych ojców nie wystarczy. Konieczne jest wtedy włączenie do badania matki dziecka.
Ludzie zgłaszają się do naszego laboratorium również z wielu innych powodów. Czasem to żona chce oczyścić męża z zarzutów, bo rodzina podejrzewa, że może mieć dziecko z inną kobietą. Bywa też, że kobiety same zgłaszają się do nas, aby udowodnić, swoją wierność partnerowi. Przychodzą także dziadkowie, którzy spisując testament chcą mieć gwarancję czy wnuki rzeczywiście są ich wnukami.
Bezpłatna rozmowa Gwarantujemy indywidualne podejście do każdego pacjenta.
Pomoc 7 dni w tygodniu:
poniedziałek-piątek: 7:00-19:00, weekendy i święta: 9:00-17:00
mgr Joanna Musiał
mgr Ewa Przeliorz
.
Zadzwoń: 537 330 694
