Wielu naszych klientów po otrzymaniu zestawu do samodzielnego pobrania materiału często zadaje sobie pytanie czy po pobraniu, próbki muszą od razu trafić do laboratorium? Wątpliwości są uzasadnione, bo przecież każdemu pacjentowi zależy na tym, aby analizowany materiał był najlepszej jakości, a otrzymany wynik pewny i jednoznaczny.
Jak zatem prawidłowo postępować?
Standardowym materiałem wykorzystywanym w badaniu ojcostwa są wymazy z wewnętrznej strony policzka pobierane na sterylne wymazówki. Bardzo dobrze zachowują one właściwości DNA, dlatego też nie ma konieczności pilnego transportu próbek do laboratorium. Niemniej jednak naszym pacjentom sugerujemy, aby materiał odesłać do laboratorium lub dostarczyć do placówki medycznej najlepiej w ciągu kilku dni od pobrania.
Samo pobranie wymazów jest bardzo proste i zupełnie bezbolesne. W zestawie pobraniowym, dla każdej badanej osoby, znajduje się komplet sterylnych wymazówek. Cała procedura polega na tym, że do jamy ustnej wkłada się jedną z dwóch wymazówek i pociera nią o wewnętrzną stronę policzka (np. prawą). Następnie tak pobrany wymaz wkłada się z powrotem do papierowego opakowania. Tę samą czynność wykonuje się drugą wymazówką, po drugim policzku. Należy w tym przypadku zachować szczególną ostrożność, gdyż wymazówki nie powinny mieć styczności z jakąkolwiek inną niż badana osobą, jak również kontaktu z niesterylną nawierzchnią. Ich zabrudzenie może mianowicie znacznie utrudnić, a nawet uniemożliwić realizację zlecenia.
Tak pobrany materiał najlepiej przechowywać w suchym i ciemnym miejscu, w temperaturze pokojowej. Istotne jest również to, że kilkudniowy transport (zwłaszcza w przypadku pacjentów zagranicznych) w żaden sposób nie wpłynie na jakość pobranego materiału.